Szczecin: kupno mieszkania czy domu?

Przejdź do listy wpisów
Ceny mieszkań w Szczecinie. Ceny nieruchomości stale rosną. W górę z miesiąca na miesiąc zwłaszcza wzrastają ceny mieszkań. Zakup dużego mieszkania, czteropokojowego i większego w dobrej lokalizacji zaczyna kosztować więcej niż budowa ekonomicznego domu na obrzeżach Szczecina lub w lokalizacjach podmiejskich. Wskazanie najlepszego rozwiązania co jest proste, zarówno dom i mieszkanie ma swoje plusy i minusy. 

Biuro nieruchomości Szczecin



W obu przypadkach zawsze o decyzji ważą szczegóły. Mogę wskazać kilka istotnych elementów, którymi powinniśmy kierować w czasie dokonując wyboru. Patrząc na ceny mieszkań w Szczecinie za m2, widać wyraźnie, że bardziej opłacalny staje się zakup małego domu, bliźniaka lub szeregowca. Różnicę w opłacalności widać zwłaszcza porówna się średnią cenę ofertową małego domu i dużego mieszkania w centrum miasta.

Koszty utrzymania nieruchomości. Według powszechnej opinii utrzymanie domu jest dużo droższe niż mieszkania. Czy to prawda? Jednym z kluczowych elementów decyzji. Koszty życia zależą od lokalizacji, rodzaju budownictwa, wykorzystywanej technologii w dostawie mediów i ciepła oraz od liczby mieszkańców i powierzchni nieruchomości. Niezbędnym jest wzięcie pod uwagę cen prądu, wody, ścieków, śmieci, ogrzewania, innych kosztów zawartych w czynszu, podatków. 

Szczecin nieruchomości



Do stałych kosztów utrzymania należy doliczyć również opłaty za internet i telewizję. Niezbędne jest skalkulowanie opłat za miejsce parkingowe. Podatek trzeba policzyć całościowo za dom lub mieszkanie oraz działkę budowlaną. Jego całkowity koszt jest wówczas zależny od wielkości posiadłości oraz obszaru, na którym stoi nieruchomość. W czynszu zawarta jest natomiast również opłata na fundusz remontowy oraz koszty administracyjne związane z użytkowaniem części wspólnej. 

Nie uwzględniamy tu kosztów dojazdu. Zasadniczo przyjmuje się, że utrzymanie domu wyniesie około 200 zł więcej niż mieszkania. Kwota ta jest zależna od wielu czynników. Oczywiście mówimy o porównaniu do domów jednorodzinnych zbudowanych w systemie tradycyjnym. Nie bierzemy pod uwagę budynków energooszczędnych i pasywnych.